W aranżacji wnętrz wielką rolę pełni dobór źródeł światła. Lampy mogą być ozdobą samą w sobie, a nawet narzucić określony styl pomieszczeniu. Ich doborowi poświęciliśmy więc sporo uwagi i - co tu ukrywać - środków. Tak naprawdę właśnie od poszukiwań lamp zaczęła się nasza przygoda z designem. Okazało się przy tym, że by osiągnąć zamierzony efekt nie zawsze trzeba sięgać po produkty znanych światowych marek, sygnowane nazwiskami wiodących projektantów. Także w budowlanym markecie można znaleźć coś ciekawego. Takiej właśnie lampie poświecimy dziś na prośbę naszej Stałej Czytelniczki parę słów. A zatem przed Państwem lampa dnia:
SHISHA II z Leroy Merlin.
Lampa ta po otwarciu sporego pudełka wygląda, jak... jak balistyczna głowica samosterująca.
Fot. Akcja migracja |
To jednak tylko pierwsze wrażenie. W odróżnieniu od głowicy balistycznej, wyposażona w długi łańcuch Shisha II może posłużyć za ozdobę wysokich nawet pomieszczeń inspirowanych bliskowschodnimi tradycyjnymi wnętrzami. Może także stanowić orientalny akcent, "kontrapunkt" dla surowych prostych form (tak będzie w naszym przypadku).
Fot. Akcja migracja |
System mocowania sprawia dobre wrażenia i nie wymaga tradycyjnego haka, lecz dwóch kołków w suficie o dopasowanym do listwy mocującej rozstawie. Kołki muszą być mocne, lampa jest bowiem w całości z metalu, więc swoje waży.
Fot. Akcja migracja |
Całość jest wykonana dość solidnie, choć jednocześnie sprawia wrażenie rzemieślniczej roboty. Nie należy więc spodziewać się laserowej precyzji wyciętych w korpusie otworów. Dodaje to lampie nieco autentyczności.
Fot. Akcja migracja |
Większy efekt możemy uzyskać montując kilka takich lamp. Choć taki zabieg wymaga już sporego pomieszczenia, to jednak wówczas bliżej do pierwowzoru...
Fot. Akcja migracja |
I jeszcze jedno, Shisha II wyposażona jest w solidny metalowy szpic, który z racji jej wielkości, wyjąwszy naprawdę wysokie pomieszczenia, dyndać będzie dość nisko - wysocy, uwaga na głowę!
Dziękuje bardzo za zdjęcia :) Niestety ta lampa jest za duża do mojego wnętrza :( Szkoda bo bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Karola
Tak, jest dość duża...
UsuńAle może znajdzie się coś mniejszego.
Pozdrawiamy!
Przepięknie wygląda na tle nieba - już widzę światełka, które dzięki niej tlą się wokół :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mamy taką nadzieję, że będą dawały ładne, rozproszone światło.
UsuńDo sypialni idealne:)
Miłego dnia!