czwartek, 25 września 2014

FATBOY, CZYLI NOWE POSŁANIE DLA PSA

Ostatnio na naszym blogu gości sporo wpisów o zwierzętach, a zwłaszcza psach. Nie możecie się temu dziwić, właśnie bowiem mija rok odkąd nasze psie dziewczyny są z nami. Temat postów więc sam się nasuwa.

Pamiętacie naszą relację z jednego ze sklepów ze skandynawskim wyposażeniem wnętrz, który odwiedziliśmy w Holandii? Naszą uwagę przykuły wówczas m.in. te psie "łóżeczka":
Fot. Akcja migracja

Mięciutkie, grube, a więc dobrze izolujące od podłogi przy okazji chronią przed modzelami na psich łapach, co szczególnie ważne u dużych i ciężkich ras. Do tego lekkie, łatwe do przenoszenia, a w wersji z gładkiego, śliskiego materiału łatwiejsze do utrzymania w czystości. No i mają to "coś", co psom nie robi różnicy, ale uszczęśliwia właścicieli - własny styl, no bo kto powiedział, że psom nie należy się dobry design? ;-) Kupujemy!

Fot. Akcja migracja

Wielki karton nas zaskoczył. Okazało się, że posłanie jest dwuczęściowe - wypełniona styropianowymi kuleczkami (dzięki nim nie ma szans, by posłanie się zbiło i przez to straciło na miękkości i izolacji) cześć wewnętrzna 
Fot. Akcja migracja

i zewnętrzny pokrowiec. Genialne w swej prostocie. Część kuleczek odsypaliśmy, dzięki czemu psom jest łatwiej wygodnie się umościć.
Fot. Akcja migracja

Na razie dostrzegliśmy jeden mankament - śliski pokrowiec sprawia, że posłanie może łatwo się przesunąć, zwłaszcza na kafelkach. Dla zapewnienia większej stabilności i jeszcze wygodniejszej pozycji dodaliśmy więc może mało stylowy, ale użyteczny dodatek - stabilny stelaż w postaci drewnianej skrzyni. Użytkowniczki wydają się usatysfakcjonowane...
Fot. Akcja migracja
a my nie mamy wyrzutów sumienia, że nie wpuszczamy ciapków do łózka ;-)

3 komentarze:

  1. Niestety moje rude zdecydowanie wolą kanapę niż najbardziej fajne (w moim mniemaniu) posłanko. Ba nawet twarde biurko jest atrakcyjniejsze niż poduszka na podłodze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać wychodzą z założenia, że to czego używają "człowieki" z założenia jest lepsze niż ich posłania :-) Nasze, jak na prawdziwie wiejskie psy przystało, mają bezwzględny zakaz wchodzenia "na pokoje". Co prawda w Sopocie są z nami w mieszkaniu, to jednak i tu udało się - choć z mniejszą konsekwencją, ale to już wina słabości naszego charakteru - ochronić nasze łóżko przed czworonogami.

      Usuń
  2. W końcu nie bez przyczyny prawdziwi psiarze twierdzą, że to nie są psy :P A tak na marginesie muszę sobie zrobić taką prasowarkę na koszulkę ona świetnie obrazuje charakter baska https://imageshack.com/i/iqs3dyzYj

    OdpowiedzUsuń