Dziś temat w długie i ciemne listopadowe wieczory jak najbardziej aktualny - lampy.
Lampy planowane w naszej sypialni już Wam przedstawialiśmy. Prawdziwą ich naturę poznaliśmy jednak dopiero teraz, gdy po raz pierwszy rozbłysły blaskiem...
Fot. Akcja migracja |
Nie spodziewaliśmy się aż tak spektakularnego efektu. Trochę w nim zasługi zwykłych 75W żarówek (tak, można takowe jeszcze zdobyć) o prawdziwie ciepłej barwie światła.
Fot. Akcja migracja |
Zaskoczenie jest pozytywne. Sypialnia ma szansę mieć swój "klimat".
O ja cudowne, normalnie jeszcze bardziej żałuje, że mam za nisko sufity
OdpowiedzUsuńLampy są świetne! Ale faktycznie wymagają dość sporo przestrzeni. W salonie nie odważylibyśmy się na takie światło...
UsuńBardzo ciekawe efekty
OdpowiedzUsuńi zarazem nie spotykane.
A tak z ciekawości
jaki to kolor ścian?
Pozdrawiam. Milena.
Efekty zaskoczyły nas bardzo pozytywnie!
UsuńKolor ścian jest jasnoszary.
Pozdrawiamy!
mmmmm......jak sen!!
OdpowiedzUsuńSami jesteśmy ciekawi jak przy takiej lampie będzie się zasypiało:)
UsuńPozdrawiamy serdecznie!