Wśród dodatków, które mają upiększyć tę część domu kolejną wyróżnioną przez nas grupę stanowią tzw. "drobiazgi różne różniste". Cześć z nich pozwala właścicielom domu "wyrazić siebie", uczynić wejście jak najbardziej zindywidualizowanym, już od progu dać gościom znać co lubią gospodarze...
Fot. Akcja migracja |
Nie brakuje w tej grupie przykładów artystycznej wręcz ekspresji...
Fot. Akcja migracja |
Z braku artystycznego polotu oraz z zamiłowania do pewnej roztropności i oszczędności w stosowaniu "środków wyrazu" my z takich pomysłów raczej nie skorzystamy. Zainteresowały nas w tej grupie bardziej praktyczne dodatki, np. ławeczki:
Fot. Akcja migracja |
Fot. Akcja migracja |
Fot. Akcja migracja |
Taka ławka przed wejściem to rzecz na wsi nie do przecenienia, zważywszy, że warunki terenowe (i nie urządzony podjazd) sprawiają, że żal wchodzić do domu, nawet tylko do tzw. wiatrołapu, z piachem na butach. Rożnego typu laczki, kaloszki i inne trampki trzeba więc co rusz zdejmować, ubierać i znów zdejmować, zwłaszcza, że z i do domu wychodzi się tu wielokrotnie częściej niż w mieście. Oj, przydałoby się czasami przysiąść, przydało...
A skoro już o butach mowa, co powiecie na taki drobiazg na progu:
Fot. Akcja migracja |
Na kalosze, sandały i inne crocs'y jak znalazł.
Cd. wciąż jeszcze nastąpi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz