sobota, 13 grudnia 2014

KUCHNIA - PLAC BOJU

Ostatnio wspominaliśmy o niezbędnych przygotowaniach do urządzenia kuchni. Dziś rzut oka na "plac boju" - naszą kuchnię w stanie "0".
Fot. Akcja migracja

Totalna prowizorka. Wyżyn sztuki kulinarnej nie daje się tu osiągnąć... Dobrze, że w najbliższym miasteczku działa sporo dobrych barów.

1 komentarz:

  1. To może ja pokarzę naszą pierwszą kuchnie tak funkcjonowaliśmy przez cztery pełne miesiące. http://img52.imageshack.us/img52/7265/dsc60040.jpg
    a tak myło się naczynia w prysznicu
    http://img571.imageshack.us/img571/5576/dsc1647.jpg
    Pozdrawiam Karola

    OdpowiedzUsuń