środa, 5 marca 2014

PRZEBIŚNIEGI

A my dalej "na wiosennie"... Tym razem polujemy na przebiśniegi.
Fot. Akcja migracja

Tak - właśnie polujemy! Przebiśniegi zdobywamy bowiem nie w ogrodniczym, nie w markecie tylko... na polu. Chyba jeszcze o tym nie wspominaliśmy, ale na naszym terenie sporo jest pozostałości starych gospodarstw opuszczonych po wojennej zawierusze. Samotny świerk wśród pól, wielki krzew bzu, stary sad, ledwo widoczna górka gruzu... nie jest łatwo odnaleźć takie miejsce. Właśnie tam poszukujemy wczesnowiosennych kwiatów, by pieczołowicie przenosić cebulki na naszą działkę. Oczywiście można je odnaleźć tylko w okresie kwitnienia.
Fot. Akcja migracja

Spotkać można co najmniej trzy róże rodzaje. Każdy piękny.
Fot. Akcja migracja
Wkrótce zdamy relację z sadzenia.

1 komentarz:

  1. Wiosna , wiosna.....
    znów nam przybyło lat.
    Świat coraz piękniejszy.
    pozdrawiam. Milena.

    OdpowiedzUsuń