poniedziałek, 9 września 2013

NA PYTANIE "DLACZEGO?" ODPOWIADAMY...

...przede wszystkim odpowiadamy często. Jest to niemal standardowe pytanie, gdy podajemy dane do faktury i miejsce dostawy, gdy zamawiamy ekipę, tłumaczymy w sklepie, gdzie ma trafić towar, a gdzie rachunek.
"To Państwo z Sopotu? I co, TU chcecie mieszkać?!" - dziwi się miejscowy dostawca/producent/majster.
"To gdzie Państwo budujecie ten dom? I co, TAM będziecie mieszkać?!" - dziwi się trójmiejski dostawca/hurtownik/majster.
Dziwią się prawie wszyscy, chyba nawet rodzina. Przywykliśmy. Niemal tak samo, jak przywykliśmy do reakcji kuriera/fachowca/kierowcy, którzy po raz pierwszy podjeżdżają pod nasz dom - "Jak tu cicho... Jak zielono... A ta działka to dokąd? Uuuu... A grzyby są? A sarny? A sąsiedzi?"
Im więcej ekip i dostawców, tym więcej pytań, a że ostatnio ekip jest sporo, to jesteśmy w nastroju na odpowiedzi, więc i Wam, Drodzy Czytelnicy odsłonimy nieco z naszych motywacji. Będzie to tym łatwiejsze, że letnie miesiące spędziliśmy na wsi, a do Trójmiasta wpadaliśmy okazjonalnie i na krótko, co sprawiło, że powody naszej decyzji (przynajmniej część z nich) stały się dla nas aż nadto dostrzegalne.

A zatem na pytanie "dlaczego?" pokazujemy i wyjaśniamy:
Fot. Akcja migracja

VS.

Fot. Akcja migracja

Fot. Akcja migracja

 VS.

Fot. Akcja migracja

Fot. Akcja migracja

VS.

Fot. Akcja migracja

Fot. Akcja migracja
Fot. Akcja migracja

VS.

Fot. Akcja migracja
Argumenty można mnożyć, więc obiecujemy powrócić jeszcze do tematu. A tymczasem...

Fot. Akcja migracja
Pięknego wtorku gdziekolwiek jesteście!

2 komentarze:

  1. Hej
    Jakom żem jest chłop z krwi i kości dla mnie wybór słuszny wynik oczywisty 5-0 dla zdjęć z rodzinnych okolic.KORKOM,TŁUMOWI MÓWIMY ZDECYDOWANIE NIE!!!!brrr
    per sąsiad

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cisza, spokój...- powoli marzenia trzeba wcielać w życie :)
      Pozdrawiamy per sąsiada!

      Usuń