niedziela, 19 lipca 2015

KAWKA

Poranna kawka...
Fot. Akcja migracja

Tak to można sobie żyć :-)

3 komentarze:

  1. heh niby mam także taras, ale weekendy ostatnio są pracujące, więc trochę zazdraszczam tej kawy nie pitej w pośpiechu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie prace wykończeniowe na piętrze tak absorbują? Śledzimy na bieżąco. Satysfakcja będzie warta rezygnacji z kilku dłuższych porannych kaweczek. U nas też jeszcze sporo pracy by się znalazło ale... no nie zawsze się chce ;-)

      Usuń
    2. tak wykończeniówka połączona z klęską urodzaju w moim sklepie internetowym.

      Usuń