wtorek, 4 lutego 2014

MARMUR WE WNĘTRZACH

Zapewne już nie pamiętacie, jak jakiś czas temu wspominaliśmy o naszym zauroczeniu naturalnym kamieniem. Pokazywaliśmy wówczas m.in. to zdjęcie:
Fot. Akcja migracja
Przedstawia ono marmurową płytę, która zainspirowała nas do zmiany koncepcji wystroju korytarza.

Aranżacja naszego holu nie jest rzeczą łatwą. Długi, stosunkowo wąski, z małym dopływem światła dziennego, choć niezbędny i funkcjonalny, oprócz dobrego oświetlenia, potrzebował także tego "czegoś", co nada mu charakteru.
Fot. Akcja migracja

Początkowo, zgodnie z podróżniczo-kolonialną koncepcją wnętrz, miał on wyglądać tak:
www.dobreprojekty.com

Ostatecznie jednak podróżnicza koncepcja staranie przez nas podkopywana kolejnym zmianami, upadła. Zebra jednak pozostała - do czasu, a ściślej, do czasu wspomnianej wizyty w zakładzie kamieniarskim. Tam, jakby przy okazji, całkiem przypadkowo, kombinując jakby tu w domu jeszcze "upchnąć" trochę kamienia, wymyśliliśmy, że nasz korytarz będzie jednak wyglądał tak: (no może tych listewek nie planowaliśmy ;-)
Fot. Akcja migracja

Okazało się, że chcieć to móc. Marmur pocięto, dowieziono (pewnie sąsiedzi myśleli, że budujemy sobie sarkofag ;-), 
Fot. Akcja migracja
przyklejono,
Fot. Akcja migracja
Fot. Akcja migracja
ściany pobrudzono ;-)

Z efektu jesteśmy zadowoleni. Przy okazji "wstrzeliliśmy" się we wnętrzarski trend. Okazuje się bowiem, że marmur we wnętrzach jest jak najbardziej na czasie (zob. np. relację z tegorocznego Stockholm Furniture Fair zamieszczoną na blogu studio karin). Fajnie.
Fot. Akcja migracja

4 komentarze:

  1. Marmurowa galeria super :) Ja w korytarzu mam pociag i wmawiam sobie, że to dworzec kolejowy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-) Pociąg w korytarzu? Brzmi tajemniczo. My mieliśmy mieć samolot w łazience ale pociąg w korytarzu? ;-)

      Usuń
    2. Wiesz jak się ma ploter tnący w domu zamiast w pracy (bo się w domu pracuje) to człowieka fantazja czasem ponosi wieczorem. Nota bene dziś zrobiłabym większy ale wtedy nie wpadłam na to, że mogę go złożyć z dwóch kawałków. Ale nadrobi się przy obniżaniu sufitu.
      Ale co tam pociąg ja nawet hydrant mam :P
      http://ipsialapa.blogspot.com/search/label/Korytarz

      Usuń
    3. O jest faktycznie :-) Pociąg jak się patrzy. Z zegarem i hydrantem świetnie pasują. Fajne są takie niebanalne i autorskie wnętrza. Pociągowe motywy zwłaszcza przemawiają do Mikiego, który planuje nawet kolejkową "makietkę" na strychu ;-)
      Pozdrowionka!

      Usuń