Nie wiemy, czy to zasługa kilku bocianów zamieszkujących naszą wieś, czy też jest ku temu inna przyczyna (wydłużone urlopy rodzicielskie?), ale tego lata panuje wśród naszych kopytnych przyjaciół prawdziwy baby boom.
O małym osiołku już
słyszeliście.
|
Fot. Akcja migracja |
Wkrótce po nim na świat przyszła śliczna klaczka,
|
Fot. Akcja migracja |
córka Siwej, ochrzczona z racji umaszczenia - Western.
|
Fot. Akcja migracja |
Kolejny poród to już owieczki - nr 1 - tu widziana dosłownie minuty po urodzeniu:
|
Fot. Akcja migracja |
oraz nr 2:
|
Fot. Akcja migracja |
Wraz z mamami tworzą szczęśliwą rodzinkę.
|
Fot. Akcja migracja |
|
Fot. Akcja migracja |
Jedna z małych ma brązową "łatę" na karku, stąd wkrótce numer porządkowy zastąpi prawdziwe imię - Plamka.
Na tym podobno nie koniec. Tym razem mamą zostanie Fiona, druga z dorosłych klaczy w gospodarstwie (i szefowa całego stada). Czekają nas więc kolejne - oby jak najszczęśliwsze - narodziny.
Sąsiedzkie Stadko rozwija się zatem w najlepsze, tylko konkurencja do smakołyków coraz większa...
|
Fot. Akcja migracja |
Śliczne maluchy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Na żywo prezentują się jeszcze lepiej :)
UsuńAle teraz już wiecie, co, a w zasadzie, kto Was czeka w tej naszej "dziczy" :)
Uściski!
A może u gospodarza coś się przytrafi?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Milena.
:)
Usuń