wtorek, 13 sierpnia 2013

MIGAWKI Z POZNANIA. CZĘŚĆ II. PALMIARNIA.

Uff, jak gorąco. W minioną środę i czwartek w Poznaniu było 32-34 st. C, dlatego dla ochłody wybraliśmy się do palmiarni. Tak, tak dla ochłody - tam było tylko 28 stopni!!
Palmiarnia Poznańska jest jednym z największych tego typu miejsc w Europie. Robi naprawdę imponujące wrażenie! Już od pierwszej ekspozycji niesamowicie wciąga, aż się chce zajrzeć za każdy listek...
Fot. Akcja migracja

To fascynujące przenieść się na chwilę do dżungli i to bez obaw, że za kołnierz wpadnie pająk, do łydki przyczepi się pijawka, a nad głowa wisi jadowity wąż, bo wówczas roślinność obserwuje się coś jakby mniej uważnie - wierzcie nam na słowo, poznańska palmiarnia nie była bowiem naszym pierwszym kontaktem z tropikalnym lasem :)

Fot. Akcja migracja


Fot. Akcja migracja

Zachwyca egzotyczna roślinność wodna i
Fot. Akcja migracja

sukulenty Ameryki.
Fot. Akcja migracja

Ciekawą atrakcją są również egzotyczne zwierzęta, jak choćby ta agama:
Fot. Akcja migracja

Polecamy, nie tylko dla ochłody!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz