środa, 14 sierpnia 2013

TYMCZASEM NA BUDOWIE

Dzisiejszy poranek na naszej łące nie zapowiadał, że wkrótce stanie się ona areną...
Fot. Akcja migracja

kolejnych prac ziemnych.
Fot. Akcja migracja

Znów postanowiliśmy trochę sobie pokopać...
Fot. Akcja migracja

O wynikach prac (a nóż coś wykopiemy?) damy znać.

Udanej środy!

4 komentarze:

  1. Ot i macie zdrowie z tymi wykopkami.
    Pozdrawiam. Milena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te były faktycznie dość wyczerpujące - prace trwały równe 12 godzin. Na szczęście cała brygada była dobrze zorganizowana, a operator koparki był bardzo dokładny i spokojny zarazem (aż dziw, że można taką maszyną tak delikatnie operować) więc tym razem obyło się bez niespodzianek typu przerwanie wodociągu gminnego (tak, tak mamy i taką przygodę na koncie). Mamy też nadzieję, że to ostatnie "prace ziemne" na taką skalę.

      Pozdrawiamy

      Usuń
  2. Czyżby jakieś, stawy rybne ?
    Chyba będę musiał sprawdzić ...
    Pozdrawiam . Janiczek .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj własna rybka by się przydała, najlepiej w zestawie z wędzarnią. Na urządzanie stawów rybnych mamy jednak za mało wody (i sił), chodziło nam więc o coś innego (wkrótce się pochwalimy).
      Na kontrole celem sprawdzenia wyników prac serdecznie zapraszamy.

      Pozdrawiamy gorąco!

      Usuń