Zainspirowani ostatnimi postami na DP BLOGU, gdzie Kasia pokazała tarasy jeden piękniejszy od drugiego, postanowiliśmy pokazać Wam miejsce, gdzie my lubimy wypijać kawusię delektując się pięknem dnia.
Fot. Akcja migracja |
Mebelki wymagają solidnej renowacji (kolejny punkt do niekończącej się listy naszych planów), ale jak na swoje kilkadziesiąt lat i tak trzymają się krzepko. Zestawione z fotelami, o których już wspominaliśmy mogą dać ciekawy efekt.
Fot. Akcja migracja |
Najważniejsze jednak, że są świetnym miejscem, by w spokoju kontemplować otaczającą przyrodę przy śpiewie ptaków i np. wiejskim śniadanku.
Miłego, pogodnego dnia!
Fot. Akcja migracja |
aGata Miki
OdpowiedzUsuńPiękny taras i te cudne mebelki. A tak przy okazji gratuluję wbicia pierwszej łopaty. Chyba duży dom się szykuje.
Pozdrawiam serdecznie z bardzo, bardzo mokrego Śląska.
Basia S.
Pani Basiu,
UsuńCieszymy się, że Pani o nas nie zapomniała i oczywiście dziękujemy za gratulacje. Ta "pierwsza łopata" to rzeczywiście były emocje. A dom chyba tylko wygląda tak "groźnie" - rozłożyście. W założeniach ma to być parterówka, stąd takie wymiary fundamentów. No i przecież tu jest wieś - wszystkiego w bród: pola, trawy, zwierząt, to i chałupa nie może być mikra jakaś ;)
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy słoneczka!
Oj dawno tu nie byłam, a tu tyle rzeczy nowych i ciekawych .
OdpowiedzUsuńJa zagospodarowuję swoje miejsce na ziemi tzn. jestem na samym początku drogi.
Gratuluję pomysłu na aranżację tarasu.
Pozdrawiam Milena.
Powolutku działamy - trochę nowości, trochę wspominków. Przed nami też jeszcze daleka droga.
UsuńPozdrawiamy gorąco!
Piękne zdjęcia, a szczególnie to ostatnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
A mi się podoba ten ufo-ludek w tle.
UsuńPozdrawiam Milena.