wtorek, 23 kwietnia 2013

ZJEŚĆ MNISZKA...

... lekarskiego, oczywiście!

Fot. Akcja migracja

O tym, że roślinę tę można jeść ze smakiem dowiedzieliśmy się od naszych przyjaciół z Austrii. Pewnego razu, będąc na wspólnej wycieczce, wyciągnęli z plecaka nóż i torebkę i zaczęli zbierać liście mniszka, tłumacząc, że to na sałatkę.
W tym roku sami postanowiliśmy spróbować, jak smakuje, obecny na każdej łące, mlecz. Przy okazji wiosennego "obchodu gospodarstwa" nazrywaliśmy pełną siatkę liści.
I co dalej??
Przepisu austriackiego nie pamiętaliśmy, więc najłatwiej było zrobić sałatkę "śmieciową" - dodać to, co akurat jest w lodówce!
A były to:
-rzodkiewka
-kasza pęczak
-seler naciowy
-prażone pestki: słonecznika, sezamu i siemienia lnianego
-oliwka z oliwek
-sól
-liście mniszka
Fot. Akcja migracja

Warzywa zostały pokrojone, wymieszane z kaszą, liśćmi mniszka i oliwką, doprawione solą.
Pycha!
Fot. Akcja migracja

Listki mniszka lekarskiego zawierają witaminy A, B i C, obfitują również w potas, magnez, krzem. Mniszek  wspomaga przemianę materii, pozwala oczyścić organizm z krążących w nim toksyn, pozytywnie wpływa na układ odpornościowy.
Fot. Akcja migracja

Następna w kolejce: POKRZYWA! Trzeba się jednak śpieszyć, póki młoda.

9 komentarzy:

  1. Pierwsze zdjęcie - piękne!
    Zaskoczyliście mnie tematem wpisu :)
    Powiem szczerze, że nigdy nie jadłam liści mlecza. Jestem ciekawa jak smakują. Pamiętam, że w sklepach zielarskich sprzedają sok z liści mniszka.
    Zatem czekam na artykuł o pokrzywie! :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi zdjęciami to się trochę wstrzeliliśmy w jeden z Twoich ostatnich postów o kolorze zielonym :) Wiosną ten kolor jakoś sam się nasuwa.
      Nasz mniszek w smaku miał lekką goryczkę. Podobno jest ona tym mniejsza im młodsze liście.
      Z pokrzywą jeszcze trochę musimy poczekać. Już jest na łące i w sąsiedztwie trawnika, ale jeszcze malutka.
      Miłego wieczoru!

      Usuń
  2. Oj nie wiedziałam, że można ten chwast jeść.O lebiodzie i pokrzywie słyszałam.
    Spróbuję też w sobotę po wycieczce w plener.
    Pozdrawiam. Milena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Mileno,
      Sałatka jest pyszna, mlecz daje lekką goryczkę - to jest na plus.
      Okazuje się, że wokół jest mnóstwo ziół i innych jadalnych roślin, nie trzeba kupować "chemicznych" ze sklepu!
      Życzymy udanych sobotnich zbiorów:)

      Usuń
  3. Takimi sałatkami sąsiadka mnie częstowała przed laty. Bardzo smaczne. Dzięki za przypomnienie.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie.
    Basia S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byliśmy również miło zaskoczeni smakiem.
      Ciekawi jesteśmy smaku pokrzywy, a i może lebiodę znajdziemy...To fascynujące, co można znaleźć na łąkach!

      Pozdrawiamy ciepło!!

      Usuń
  4. A szczaw to na łące u Was rośnie?
    I jeszcze jakie zioła.
    Pozdrawiam. Milena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, szczaw rośnie.
      Poza tym na pewno rośnie pokrzywa, babka lancetowata, podbiał - te rośliny rozpoznajemy:)

      Pozdrawiamy serdecznie!

      Usuń
  5. Przypominam alpejski przepis na salatke z mniszka; zbierane sa nie tylko liscie ale - najbardziej smakowite - pedy podziemne o jasnorozowym zabarwieniu jak i mlode, zamkniete paczki kwiatowe. Po uprzednim dokladnym ich oczyszczeniu i posiekaniu dodajemy troche goracego masla. Aby zalagodzic goryczke mniszka mieszamy go z 4-5 ugotowanymi, koniecznie goracymi ziemniakami. Solimy i slodzimy do smaku.
    Po ostudzeniu dodajemy maslanke, kefir albo jogurt mieszany z paroma lyzkami kwasnej smietany.
    Smacznego!
    Serdecznie pozdrawiamy,
    KaPe

    OdpowiedzUsuń